Bez moich robótek, ale jak już chyba wspomniałam dwie chusty są w fazie testów, trzecia AsterKa się dzierga, pogoda służy pracom ogrodowym i zwyczajnie nie mam co pokazać, ale za to trochę rozrywki Wam pokażę😊
Jakimś cudem Lila 2 maja kończy 20 lat, nie mam pojęcia kiedy ten czas przeleciał, czuję jakby przeciekł mi przez palce, choć kilka cudownych chwil na tych paluchach sie zatrzymało, choćby blog i Wy kochane Dziewczyny które jesteście z nami 😉
Kiedyś Lila wspominała że chciałaby iść do Cyrku, ale takiego jakie pokazują w telewizji, a nie takiego małego jakie występują po wioskach (wiecie o czym mówię) i jakie było moje zdziwienia gdy na Fb zobaczyłam reklamujący się w Bielsku Cyrk Waterland. Nieco wcześniej, ale takie imprezy nie są na co dzień. Poszperałam, poczytałam komentarze i kupiłam dwa bilety. Żeby niespodzianka się udała nie mówiliśmy nic do końca, czyli do przyjazdu na miejsce. Od razu dodam, ze to artyści ukraińscy i zostali zapowiedziani jako Narodowy Cyrk Ukrainy i też dużo ich rodaków na przedstawieniu się pojawiło.